11 czerwca w dolinę Leniwej Obry zjechali przyrodnicy z całej Polski - od Jawora przez Toruń po Warszawę – na akcję wycinania trzciny w ostoi Klubu Przyrodników. Inwazja trzciny pospolitej to w tym momencie największe zagrożenie dla roślinności tej łąki. Ekstensywne, późne koszenie doskonale wpływa na odtwarzanie się zbiorowisk łąk trzęślicowych, ale jednocześnie na części powierzchni prowadzi do rozwoju zwartego szuwaru trzcinowego, pod którym giną inne, cenne gatunki. Najlepszym sposobem na zniszczenie trzciny, przy jednoczesnym zachowaniu gatunków łąk późnokośnych, jest ręczne wycinanie w maju i czerwcu.

Za pomocą sekatorów i sierpów, mimo słońca i dokuczliwych owadów, udało nam się odsłonić najciekawszy przyrodniczo fragment zarastającej łąki trzęślicowej. We wrześniu powierzchnia ta będzie dodatkowo skoszona w ramach programu rolnośrodowiskowego, więc trzcina nie będzie miała w tym roku większych szans na regenerację.

W przerwach uczestnicy mieli okazję "na żywo" obejrzeć sobie ciekawe gatunki łąkowe, w tym rzadkie, spotykane tylko na łąkach trzęślicowych, jak bukwica lekarska, czarcikęs łąkowy, sierpik barwierski, oman wierzbolistny, przytulia północna i inne. Łany storczyków już przekwitały, a mieczyk dachówkowaty pokazał nam zaledwie liście i pąki kwiatowe – ale i tak było co oglądać. Coś dla siebie znaleźli też miłośnicy ptaków, motyli i... nietoperzy.

Wieczorem odbyło się spotkanie towarzyskie połączone z degustacją lokalnych wyrobów.

Trzcina z pewnością tak łatwo nie da za wygraną, a jeszcze sporo jej na łące zostało, więc zapraszamy na podobną akcję za rok!

Wycinanie trzciny zostało dofinansowane w ramach majowego mikroprojektu – za pieniądze z aukcji książek na zjeździe Klubu zakupiliśmy sekatory, rękawice robocze, a także wodę i skromny prowiant dla uczestników akcji.