24 marca wicepremier Grzegorz Schetyna i minister infrastruktury Cezary Grabarczyk przedstawili ostateczną wersję przebiegu obwodnicy Augustowa. Spośród kilku zaproponowanych wariantów przebiegu trasy wybrano jedyny nie naruszający prawa unijnego i zachowujący wysokie walory przyrodnicze doliny Rospudy – biegnący w pobliżu miejscowości Raczki (omówienie wszystkich wariantów wraz z mapą przebiegu można znaleźć na stronie http://siskom.waw.pl/s8-obwodnica-Augustowa.htm). W przeciwieństwie do pozostałych, proponuje on przebieg trasy przez pola, omijając obszar Natura 2000. Prawo mówi, że jeżeli istnieje alternatywna możliwość lokalizacji inwestycji poza takim obszarem to należy ją wykorzystać.

W 1998 r., mimo trwających od lat 80 badań nad walorami przyrodniczymi Rospudy oraz propozycji utworzenia tam rezerwatu podjęto decyzję o wybudowaniu obwodnicy Augustowa, przecinającej dolinę tej rzeki. Mimo sprzeczności tamtego wariantu z prawem unijnym oraz protestów dużej części społeczeństwa, uprzedni rząd nie wstrzymał budowy. To wywołało reakcję Komisji Europejskiej, która skierowała sprawę przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Po reakcji KE sprzeciw zgłosiły również polskie sądy administracyjne, które anulowały wszystkie decyzje w sprawie budowy obwodnicy Augustowa. Całkowite wstrzymanie prac nad realizacją niezgodnego z prawem wariantu, przecinającego obszar Natura 2000 nastąpiło pod koniec 2008 r. Wtedy też minister środowiska zlecił wykonanie nowej oceny oddziaływania na środowisko, która zajęła miejsce poprzedniego, budzącego kontrowersje raportu.

Na szczęście buldożery nie zdążyły dotrzeć do doliny Rospudy, a wybudowany za blisko 100 mln zł odcinek drogi w dużej mierze pokrywa się z przebiegiem obecnie obowiązującego wariantu.

Mimo wieloletnich sprzeciwów m.in. mieszkańców Augustowa oraz argumentacji, że wariant przez Raczki jest najgorszym, najdroższym i najbardziej szkodzącym lokalnemu społeczeństwu, z wykonanej wraz z oceną oddziaływania na środowisko analizy wynika, że jest on najkorzystniejszy nie tylko z przyrodniczego, ale i z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia. W wywiadzie z Adamem Wajrakiem, dla Gazety Wyborczej minister środowiska prof. Nowicki argumentuje to w ten sposób: „[…] Sama droga kosztuje we wszystkich wariantach mniej więcej tyle samo, bo wbrew temu, co niektórzy mówią, długość wariantów jest podobna: 32-35 km. Budowa mostu przez bagienną dolinę to byłoby dodatkowe 300 mln zł, budowa estakady, która była fatalnym rozwiązaniem, to 165 mln ekstra. Nawet jeżeli przyjmiemy, że wykup działek będzie kosztować dodatkowo 40 mln, to i tak oszczędzamy bardzo dużo […]”, a  następnie dodaje: „[…] Gdyby droga poszła przez bagna, trzeba by wyburzyć od 11 do 14 budynków, w wariancie przez Chodorki 8 do 10, a przez Raczki tylko 6 […]”.

Wicepremier Grzegorz Schetyna i minister infrastruktury Cezary Grabarczyk podczas konferencji prasowej w Augustowie przedstawili również harmonogram prac nad budową obwodnicy. Zakładają optymistycznie, że będą one trwały od 2010 do 2013 r. Grabarczyk zapewnił, że już ruszyły procedury związane z budową drogi i, że tego samego dnia  Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku wniosek o wydanie środowiskowych uwarunkowań inwestycji. Wg Schetyny harmonogram jest realny jeżeli nowa decyzja środowiskowa w sprawie budowy obwodnicy nie będzie zaskarżana. Mimo zapewnień Grabarczyka, że nie będzie ona już przez nikogo kwestionowana Andrzej Chmielewski, szef jednego z komitetów protestuje: „[…] Zaskarżymy każdą z decyzji administracyjnych, jaka zostanie wydana dla wariantu przez Raczki […]”. Innego zdania jest Kazimierz Kożuchowski, burmistrz Augustowa, który jest zadowolony, że wreszcie zapadły konkretne decyzje odnośnie przebiegu obwodnicy oraz terminów jej budowy.

Oprócz przedstawienia harmonogramu prac, wiceminister zaznaczył, że nie zapomniano również o poszkodowanych mieszkańcach Augustowa. Rząd przygotował pakiet "rozwoju Augustowa i najbliższej okolicy". W rozwoju turystycznym miasta ma pomóc m.in. 9 mln euro, które zostanie przeznaczone na modernizacje i rozbudowę tutejszego sanatorium.

Batalia o Rospudę na pewno długo pozostanie w pamięci Polaków. Jednak w przeciwieństwie do wstydliwej, analogicznej sprawy na Górze św. Anny na pewno będzie ona powodem do dumy. Od dawna nie byliśmy w naszym kraju świadkami sytuacji, która zaangażowała by tak dużą i różnorodną część społeczeństwa, a do tego jeszcze zakończyła się sukcesem.



Analizowane warianty przebiegu obwodnicy Augustowa.